UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

blog

×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: [ROOT]/img/blog/blog_ki.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: img/blog/blog_ki

Pewnego razu w górach.



Cyrkiel zapytał mnie - Adaś, mam taki epicki wyjazd, może chciałbyś ze mną pojechać ? Jakaś mowa o byciu drugim fotografem, coś o współpracy, dawaniu wskazówek w obie strony, luzie jaki daje fotografowanie w dwójkę, połączeniu sił
i dobrej zabawie. Pojechaliśmy. Prawie całą drogę przespałem. Miejsce - piękne. Menedżer szykująca miejsce ceremonii wzięła Nas za dresiarzy, bardziej mnie bo to ja byłem w dresie. Zawsze podróżuje w dresie, ma być wygonie.
Wszytsko w Bachledówce dopięte przed ceremonią na ostatni guzik. Oni zakochani, szaleństwo na parkiecie, śliczne widoki, Cyrkiel mistrz. Na plenerze ekipa asystentów serwujących piwko, śmiech do łez, więcej śmiechu do łez, a następnego dnia do Sopotu.

Niecałe 80 zdjęć wspomnień utrwalonych przeze mnie.
2xd750, 85, 50, 35, flesz w torbie.

{gallery}blog/blog_ki{/gallery}